| W latach 90-tych ,,Solidarność" rozp....kolej, dzieląc ją na drobne po to, by znakomita większość działaczy mogła zasiąść w utworzonych spółkach ( najbardziej znani to P.P. Kogut, Mamiński) ale również wielu innych z każdego większego węzła. W roku 98 nie zadbali o zachowanie prawa do emerytury po 40 latach pracy, a dziś biegają ze skargami do Strasburga. Po 44 latach pracy mam 2315 zasadniczej (obsługuję ruch pociągów), kto z zewnątrz przyjdzie do nas do pracy za takie pieniądze, gdzie za najdrobniejszy błąd odsuwa się od pracy a za poważniejszy grozi kryminał. Mówię o błędach ,a nie o ,,tumiwisizmie". Na badaniach okresowych za wyższy cukier czy ciśnienie, odsuwają od pracy bez L4, czy nawet prawa do urlopu. Dobrze że rodzinny lituje się i daje L4. Pozdrawiam koleżanki i kolegów z firmy i życzę bezpiecznej pracy. |